TŁUSZCZE- NAWILŻANIE SKÓRY OD WEWNĄTRZ
Zaobserwować można , że co raz więcej osób posiada skórę suchą, przesuszoną. Często wynika to z błędów pielęgnacyjnych, ale co gdy pielęgnacja jest prawidłowa, a my wciąż zmagamy się z suchą skórą? Dzisiejszy post będzie dotyczył nawilżania skóry od wewnątrz.
PRAWIDŁOWA PIELĘGNACJA
Piję dużo wody, wykonuję regularnie peelingi, używam przy tym odpowiedniego nawilżania za pomocą kremów, korzystam z zabiegów nawilżających w gabinecie kosmetycznym, a wciąż mam suchą skórę – dlaczego?
Jest to sygnał, że w organiźmie może być niedobór.…nienasyconych kwasów tłuszczowych.
NIEDOBÓR KWASÓW TŁUSZCZOWYCH W NAWILŻANIU SKÓRY OD WEWNĄTRZ
W organiźmie powinna występować równowaga. Dotyczy to nie tylko bakterii, które występują w naszych jelitach, ale także właśnie kwasów tłuszczowych.
Najważniejsze dla naszej skóry są jednonienasycone kwasy tłuszczowe( bardzo duże ilości w oleju rzepakowym ) oraz wielonienasycone kwasy tłuszczowe OMEGA-3( najwięcej w oleju lnianym ), które odgrywają bardzo ważną rolę w nawilżaniu skóry od wewnątrz.
Bardzo ważny jest dla nas ,,dobry cholesterol”, który potrzebny jest do wytwarzania witaminy D oraz hormonów. Niedobór kwasów tłuszczowych to poważny problem nie tylko dla naszej skóy, ale także dla funkcjonowania całego organizmu.
NIEDOBÓR KWASÓW TŁUSZCZOWYCH- PROBLEM SPOŁECZNY
Ilekroć słyszeliście ,,moja babcia jadła pajdę chleba ze smalcem i ogórkiem kiszonym i była zdrowa”? Kiedyś ludzie jadali mięso tylko jeden raz w tygodniu- w niedzielę, bo były tak ciężkie czasy. Dziś mięso wieprzowe ląduje na stole praktycznie codziennie. Dzisiejsze mięso nie jest mięsem wiejskim, to mięso karmione nieawiadomo czym, niewiadomo przez kogo. Z opowieści wiem, że kiedyś zwierzęta były karmione bardziej naturalnie, dziś ładuje się w nie to, co tanie. Niestety społeczność to wszystko spożywa.
Wielki problem pojawił się wtedy, gdy pojawiła się na rynku żywność wysokoprzetworzona. Gotowe produkty, naładowane konserwantami, sztucznie słodzone. – to musiało przełożyć się na problemy zdrowotne. Pojawił się problem otyłości, cukrzycy, zakrzepicy, miażdżycy, a statystyki zachorowania na nowotwory są przerażające.
Kiedyś ludzie żyli krócej, dziś żyją dłużej, a to tylko dlatego, że gałąź medycyny bardzo mocno rozwinęła się i dziś o chorobach lekarze wiedzą zdecydowanie więcej niż w tamtych czasach i mają duże możliwości leczenia chorób. Społeczeństwo także posiada dużą wiedzę na temat żywienia, ale pomimo tego wciąż widzę jak rodzice kupują swoim dzieciom coca-colę, chipsy, sztucznie słodzone napoje.
NIERÓWNOWAGA TŁUSZCZOWA
Brak kwasów tłuszczowych, to jeden problem, ale nierównowaga, to drugi problem.
Niewiedza jak stosować kwasy tłuszczowe także może być niebezpieczna, bo istnieje coś takiego jak przeładowanie komórki tłuszczami. Jak już wspomniałam równowaga pomiędzy kwasami powinna być. Oznacza to, że stosunek kwasów OMEGA-6 I OMEGA-3 jak mówi specjalista mikroodżywiania powinien wynosić 1:1, a tymczasem stosunek wynosi 20:1. albo więcej. Jak widać spożywamy zdecydowanie zbyt dużo nasyconych kwasów tłuszczowych oraz zbyt dużo kwasów OMEGA-6.
Zdaję sobie sprawę, że w Polsce nie wszyscy mają zasoby finansowe na spożywanie ryb kilka razy w tygodniu. Dieta śródziemnomorska jest zdrowa, ale np. oliwa z oliwek zawiera np. jednonasycone kwasy tłuszczowe w przedziale 65-70g/100ml, a wielonienasycone 9g/100ml. Widzicie różnice?
Oliwa z oliwek jest składnikiem żywności śródziemnomorskiej, jest nam oczywiście potrzebna, ale czy w takich ilosciach jak Polacy ją spożywają?
U osób mieszkających nad basenem morza śródziemnego nie brakuje w diecie ryb, w Polsce tak. Robimy sałatkę na wieczorną kolację, polewamy oliwą z oliwy – błąd.
Dodajmy do sałatki olej rzepakowy, ale nie ZNANY OLEJ RZEPAKOWY KUJAWSKI, tylko koniecznie ekologiczny ( ma ciemny kolor i wyrazisty smak ).
MÓJ WNIOSEK
Pod żadnym pozorem nie powinnyśmy rezygnować z tłuszczów w naszej diecie. Są one niezbędne w prawidłowym nawilżaniu skóry od wewnątrz jak i do prawidłowego funkcjonowania organizmu. To co powinnyśmy zrobić, to zastanowić się nad ilością i rodzajem tłuszczów jakie spożywamy.
Jakiś czas temu byłam na zakupach i stał przede mną w kolejce pan z dziećmi. Mężczyzna otyły, córka w wieku nastoletnim- otyła dość mocno, chłopczyk w wieku przedszkolnym- już wkraczał w otyłość, a w koszyku 12 butelek napoju Coca-Cola 2l. Byłam tak wewnątrznie rozgoryczona, że aż policzyłam te butelki w jego koszyku.
Rodzice! Proszę, zastanówcie się czy produkt, który kupujecie jest odpowiedni dla Waszej pociechy, które zakładam są dla Was całym życiem.
Pamiętajmy, że dziecko często przejmuje nawyki od rodziców, jeśli dorośli piją colę, to dziecko także będzie chciało ją spróbować.
U nas w domu także jemy mięso, ale staram się ograniczać jego spożywanie. Kiedyś nie miałam wiedzy na temat wszystkich zdrowych produktów, więc ciężko było mi uczyć starsze dziecko o wpływie zdrowego żywienia na funkcjonowanie organizmu. Uczę go w wieku nastoletnim, więc jest trudniej. Natomiast młodszy syn sam przygotowuje sobie podwieczorek. Sięga m.in po pestki dyni, dodaje kilka orzechów włoskich, orzechy laskowe, słonecznik, banana, łyżeczkę miodu i łyżkę jogurtu naturalnego.
Można? Oczywiście, że można. Trzeba dobrych chęci. Wierzę w to, że Wam też się uda. Trzymam kciuki!
CIEKAWOSTKA
Olej lniany kupuję tylko w aptece. Farmaceutka przekazała mi informacje, że olej lniany dostarczany jest do apteki w warunkach chłodniczych.
Zostaw komentarz